20-letni kierowca Kia zlekceważył przepisy ruchu drogowego, prowadził auto slalomem przez przejazd kolejowy

Osoba która była za kierownicą Kia postanowiła zignorować przepisy ruchu drogowego na przejeździe kolejowym. Młody mężczyzna wynotowany na 20 lat, ominął dwie półzapory i pokonał torowisko, wykonując manewr przypominający slalom. Całe zdarzenie miało miejsce w obecności policji. Kara jaką przewidziano dla niego to mandat w wysokości 2000 złotych oraz 15 punktów karnych.
Niedopatrzenia, lekceważenie przepisów, nadmierna pewność siebie oraz brak odpowiedzialności są najczęstszymi powodami tragedii na torach kolejowych! Kluczem do uniknięcia nieszczęść jest dobra znajomość i przestrzeganie obowiązujących zasad, a także zrozumienie odpowiedzialności za własne i cudze bezpieczeństwo. Niestety, niektóre osoby są przekonane, że czerwone światło na przejeździe kolejowo-drogowym to tylko ostrzeżenie, a nie absolutny zakaz wjazdu na tory. Niektórzy myślą, że przejeżdżając pomiędzy opuszczonymi rogatkami oszczędzą czas, zamiast widzieć w tym poważne ryzyko.
Do takich osób należał 20-letni kierowca Kia, który w miejscowości Nowa Iwiczna na ulicy Krasickiego postanowił ominąć zamknięte półzapory i pokonał przejazd kolejowy, wykonując manewr przypominający slalom. Nie dojechał jednak daleko, gdyż po przekroczeniu torów został zatrzymany przez policję z Piaseczna. Za swoje zachowanie otrzymał mandat w wysokości 2000 złotych i 15 punktów karnych. Każdy zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, gdyby na torach pojawił się pociąg.
Zasady bezpieczeństwa obowiązujące na przejazdach kolejowych są niezmienne od wielu lat. Najistotniejszym z nich jest zachowanie szczególnej ostrożności. Policja przypomina, że kiedy sygnalizator wyświetla pulsujące światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd. Nawet jeśli rogatki nie zostały jeszcze opuszczone lub ich opuszczanie dopiero się rozpoczyna. Kierowcy, którzy sądzą, że zdążą jeszcze przed pociągiem i szlabanem, popełniają poważne wykroczenie i ryzykują życiem. Oszczędzanie kilku sekund nie jest warte tak wielkiego ryzyka.