Policjant z Warszawy atakuje dwie nieznajome na ulicy
W stolicy naszego kraju, na ulicy Przytyk, doszło do incydentu, w którym zaangażowany był funkcjonariusz policji. Osoba w mundurze zaatakowała dwie kobiety, z których jedną bezlitośnie pobił. Zarówno policja z Bielan, jak i Komenda Stołeczna Policji potwierdziły prawdziwość tej informacji. Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie dyscyplinarne, a Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz postawiła mu oficjalne zarzuty.
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce 8 sierpnia. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, policjanci zastali agresywnego mężczyznę, który wcześniej tego wieczora zaatakował przechodzące obok niego kobiety na warszawskich Bielanach. Jedna z ofiar została brutalnie uderzona wielokrotnie w twarz, co skończyło się jej hospitalizacją. Drugą kobietę napastnik przewrócił i próbował udusić.
Zarzutów mężczyźnie przedstawiono w następujący sposób: podejrzany jest o to, że 8 sierpnia 2023 roku na ulicy Przytyk w Warszawie uderzył jedną z pokrzywdzonych w podbródek, co spowodowało ranę śluzówki wewnętrznej strony jej policzka po lewej stronie. Nie skończyło się na tym – drugą ofiarę zaatakował, szarpiąc ją za głowę i wrzucając do krzewów. Gwałtowny upadek spowodował u kobiety obrzęk i siniak na lewym kolanie – informuje prokurator Marcin Przestrzelski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokurator dodaje, że postępowanie nadal trwa. Tuż po incydencie, komendant stołeczny skierował sprawę do specjalnej komórki kontroli. Policjant związany z atakiem został zawieszony, a działania administracyjne dotyczące jego zwolnienia ze służby zostały już podjęte. Dodatkowo, równolegle toczy się postępowanie dyscyplinarne. Komendant stołeczny stosuje w takich przypadkach zero tolerancji dla takiego zachowania – mówi podinsp. Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji.