Obywatel Rumunii, oszust internetowy ścigany przez Niemcy, zatrzymany na warszawskim lotnisku po deportacji z USA
Zagraniczne media donoszą o rumuńskim obywatele, który został zatrzymany na Lotnisku im. Chopina w Warszawie pod zarzutem przeprowadzania oszustw przez internet. Mężczyzna ten był poszukiwany przez niemiecki wymiar sprawiedliwości i wpadł w ręce polskiej Straży Granicznej po tym, jak został deportowany ze Stanów Zjednoczonych. Ten nietypowy przypadek stanowi dowód na efektywną współpracę międzynarodowych organów ścigania w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Informacje na temat zatrzymania 33-letniego mężczyzny przekazała kpt. Dagmara Bielec, rzecznik prasowy Straży Granicznej. Jak powiedziała, rumuński obywatel stał się celem działań Straży Granicznej w momencie przylotu do Polski z Nowego Jorku. Jego dane figurują w Systemie Informacyjnym Schengen jako osoby, za którą wydano Europejski Nakaz Aresztowania.
Zatrzymanie nastąpiło podczas odprawy paszportowej pasażerów przybywających do Warszawy z Nowego Jorku. Mężczyzna, który został wcześniej deportowany z USA, został zatrzymany na podstawie informacji zawartych w bazie danych Schengen. Zarzutem, jaki mu postawiono, były oszustwa komputerowe.
Po zatrzymaniu, obywatel Rumunii został umieszczony w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych przy Placówce Straży Granicznej w Warszawie. Następnego dnia został on przekazany Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w celu kontynuowania procedur prawnych. Rzecznik prasowy Straży Granicznej zasugerował, że najprawdopodobniej mężczyzna ten zostanie przekazany niemieckim władzom.