Podjęcie interwencji przez funkcjonariuszy z Bemowa wobec osoby kierującej pojazdem pomimo cofniętych uprawnień
Bycie policyjnym oficerem to zadanie, które nie kończy się po zakończeniu zmiany. Funkcjonariusze są zawsze gotowi do działania, bez względu na godzinę, kiedy świadkami stają się naruszeń prawnych. Właśnie taka sytuacja miała miejsce, gdy dwóch policjantów z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Bemowa, starsi posterunkowi Eryk Banasik i Maciej Wojtczak, jadąc do pracy natknęli się na osobę, która łamała prawo drogowe. Kierowca ten miał zakaz prowadzenia pojazdów od września 2023 roku, co oznaczało, że nie powinien nawet usiąść za kierownicą. Ci, którzy ignorują takie zakazy, ryzykują karę grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Podczas podróży na służbę, funkcjonariusze Bemowskiego Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli pojazd marki MG. Za kierownicą znajdował się mężczyzna, który był dla nich znajomy – był to ten sam kierowca, który stracił prawa jazdy. Natychmiast skontaktowali się z oficerem dyżurnym swojego komisariatu, informując go o sytuacji i rozpocząwszy interwencję. Gdy kierowca zatrzymał się, potwierdzili, że posiada on decyzję administracyjną o odebraniu uprawnień do kierowania od września 2023 roku, z okresem zakazu wynoszącym pięć lat.
Warto przypomnieć, że prawo jest bezwzględne dla tych, którzy prowadzą pojazdy pomimo istniejących zakazów. Możliwe konsekwencje obejmują karę pozbawienia wolności do pięciu lat, a sąd może dodatkowo nałożyć karę dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. W przypadku ignorowania decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania, osoba ta może spędzić za kratami nawet dwa lata.