Aktywista wspiął się na maszt wolności!
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej to temat, o którym mówi się bardzo dużo. Są różne opinie, ale co do jednego powinniśmy się zgadzać – możemy mówić o ludziach, którzy znaleźli się w strasznym położeniu.
Wyraz wsparcia
Ten wstęp jest nawiązaniem do tego, że jeden z aktywistów wspiął się na maszt wolności. Co więcej, chodziło o zawieszenie flagi dla uchodźców. Z jednej strony mamy do czynienia z wyrazem wsparcia, natomiast z drugiej mowa o niewłaściwym działaniu.
Na miejscu mieliśmy straż pożarną, policyjnych techników i oczywiście policyjnych funkcjonariuszy. Ważne jest też to, że wylegitymowano 7 osób – były to osoby, które brały udział w zdarzeniu. Aktywista odpowiedzialny za wywieszenie flagi został przechwycony przez funkcjonariuszy, aczkolwiek nie doszło do zatrzymania.
Warto jeszcze zatrzymać się przy fladze, którą można było zobaczyć na maszcie wolności – chodzi o pomarańczową flagę z czarnym pasem. Jest to nawiązanie do koloru kapoków ratunkowych i czarnego koloru żałoby. Flaga ta jest międzynarodowym znakiem wsparcia dla uchodźców.