Chaos komunikacyjny w stolicy. Wojewoda mazowiecki krytykuje plan remontów drogowych
Tobiasz Bocheński, wojewoda mazowiecki, ostrzega, że zbliżający się koniec letniego okresu urlopowego może spowodować znaczne przestoje komunikacyjne w Warszawie. Kwestionuje on działania ratusza, wskazując na prowadzenie inwestycji drogowych bez odpowiedniego planu oraz troski o to, jak mieszkańcy będą mogli dotrzeć do swoich miejsc pracy, a dzieci do placówek edukacyjnych. „Ratusz nie posiada zrozumiałego planu i wydaje się być zgubiony w procesie przygotowania harmonogramu napraw drogowych w stolicy” – podkreśla Bocheński.
„Jestem świadomy, że remonty są koniecznością. Wystarczy przejechać po Warszawie, aby dostrzec, które miejsca potrzebują renowacji czy choćby odnowienia. Ten problem dotyczy większości ulic w mieście. Ale mając do dyspozycji środki na realizację tych zadań, powinniśmy stworzyć solidny plan na ich przeprowadzenie tak, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców” – wyjaśnia wojewoda Bocheński podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową. Jak dodaje, brakuje tego typu strategicznego planowania i zamysłu ze strony lokalnej administracji, a konsekwencje ponoszą obecnie warszawscy mieszkańcy.
Bocheński argumentuje, że każda inwestycja powinna być przemyślana tak, aby umożliwić mieszkańcom normalne funkcjonowanie. Tymczasem istnieją obszary miasta, gdzie czas dojazdu do pracy zwiększył się nawet o pół godziny.
Wojewoda mazowiecki również podnosi problem spowolnionego tempa robót budowlanych. „Odnieść można wrażenie, że budowa trasy W-Z za czasów PRL przebiegała sprawniej niż obecnie prowadzone remonty ulic” – zauważa.
Bocheński wyraża również swoje ubolewanie nad ograniczoną zdolnością wpływania na politykę transportową miasta.