Dwóch mężczyzn zatrzymanych za rozbój i posiadanie narkotyków
Podinspektor Robert Szumiata ze śródmiejskiej jednostki policji poinformował w środę o zatrzymaniu dwóch 26-letnich mężczyzn, którzy byli podejrzani o przestępstwo rozboju oraz posiadanie dużej ilości substancji odurzających. Przestępcy uciekali samochodem pełnym skradzionych przedmiotów, narkotyków i narzędzi służących do zastraszenia potencjalnych ofiar.
Głównym zarzutem dla zatrzymanych było brutalne napadnięcie na jednego z mieszkańców Warszawy. Dwaj mężczyźni przypuścili atak na swoją ofiarę na jednej z ulic przy Alei Jana Pawła II. Ofiarę przewrócili na ziemię, bili po głowie pięściami i użyli gazu pieprzowego. Oprócz tego, w wyniku napadu, zabrali od ofiary sprzęt elektroniczny, komputerowy, zegarek, perfumy oraz gotówkę – 8000 złotych – podał podinspektor Robert Szumiata.
Podkreślił również, że złodzieje nie mogli cieszyć się swą zdobyczą zbyt długo. Funkcjonariusze, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, szybko zidentyfikowali i aresztowali sprawców. Udało im się odzyskać wszystkie skradzione przedmioty i pieniądze. W samochodzie używanym przez sprawców do ucieczki, policja znalazła kilkaset porcji mefedronu. Jeden z mężczyzn przyznał się do posiadania tej substancji.
Podinspektor Szumiata wyjaśnił, że decyzją Sądu, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ, mężczyzna ten został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Zarzucono mu posiadanie dużej ilości narkotyków oraz dokonanie rozboju. Drugi z nich usłyszał zarzut przeprowadzenia rozboju. Dla obu mężczyzn prawem grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.