Konflikt na Bulwarach Wiślanych: interwencja policji i postępowanie prokuratury
Stołeczne służby porządkowe podały informacje o nocnej interwencji, która miała miejsce na Bulwarach Wiślanych. Policja zareagowała na zgłoszenie dotyczące „agresywnej grupy mężczyzn”, w wyniku czego przeprowadzono legitymacje 13 osób. Wydarzenie to nie wymagało udzielenia pomocy medycznej – potwierdziły władze. Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych, odniósł się do sytuacji, zaprzeczając doniesieniom medialnym, jakoby zaangażowani w incydent byli obywatele Ukrainy.
Interwencja policji miała miejsce w nocy z 24 sierpnia na 25 sierpnia. Zgodnie z oficjalnym komunikatem Komendy Stołecznej Policji (KSP), kilka minut po otrzymaniu telefonicznego zgłoszenia o agresywnej grupie mężczyzn na Bulwarach Wiślanych, na miejscu pojawili się policjanci. W trakcie interwencji skontrolowano dokumenty 13 osób, w tym obywateli Gruzji, którzy zostali określeni jako agresorzy. Legitymowane osoby nie były obywatelami Ukrainy.
Pomimo faktu, że na miejscu zdarzenia obecna była karetka pogotowia, nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Nie złożono również żadnego zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa. Jednakże w odpowiedzi na film, który pojawił się w mediach społecznościowych sugerując możliwość popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu, Komenda Rejonowa Policji Warszawa I podjęła działania w tej sprawie. Do tej pory nikt nie złożył oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie.