Testowanie progów sinusoidalnych jako alternatywy dla tradycyjnych spowalniaczy prędkości: opinia Zarządu Dróg Miejskich
Zarząd Dróg Miejskich niedawno przystąpił do testowania progów zwalniających o charakterze sinusoidalnym, które mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na miejskich arteriach komunikacyjnych. Według wyników tych badań, nowe urządzenia zwalniające prędkość zostały ocenione jako korzystne dla bezpieczeństwa, mimo iż ich instalacja wiąże się z większymi kosztami w porównaniu do standardowych spowalniaczy wyspowych. Warte podkreślenia jest to, że progi sinusoidalne są bardziej komfortowe dla kierujących pojazdami.
Analizowane przez Zarząd Dróg Miejskich progi zwalniające wyróżniają się swoim unikalnym kształtem przypominającym krzywą sinusoidalną. Drogowcy zwracają uwagę na liczne atuty tego rozwiązania: łagodniejsza budowa tych urządzeń mniej obciąża zawieszenie samochodów oraz redukuje hałas generowany podczas ich pokonywania. Niemniej jednak, nie zapomina się o wadach tego typu progów – są one trudne i drogie do zamontowania.
Na drogach zarządzanych przez ZDM dominują tradycyjne progi wyspowe. „Są one tak skonstruowane, że umożliwiają swobodny przejazd autobusom komunikacji miejskiej i innym ciężkim pojazdom. Wykonywane są pracochłonną metodą prefabrykacji. W przypadku dróg dwupasmowych, montuje się dwa oddzielne progi” – wyjaśniają specjaliści od infrastruktury drogowej.
Niekiedy kierowcy próbują ominąć spowalniacze, jeżdżąc środkiem drogi lub korzystając z pasa ruchu przeznaczonego do jazdy w przeciwnym kierunku, o ile nie ma tam zamontowanego progu. Takie nieodpowiednie zachowanie na drodze prowadzi do tworzenia niebezpiecznych sytuacji.
Mimo że progi wyspowe efektywnie pełnią swoje zadanie i są relatywnie tanie w montażu, to jednak spotykają się z negatywnymi opiniami kierowców. Kierujący często narzekają, że takie urządzenia uszkadzają zawieszenia w ich samochodach i zmuszają do nadmiernego obniżania prędkości, co wykracza poza wymogi prawne.