Zalety miejskiej zieleni: Przystanki komunikacji miejskiej ozdabiane kolorowymi tulipanami
Na wiosnę, na pętlach komunikacji miejskiej, miejsce to będzie pełne pięknych dywanów kwiatowych z tulipanów. Niezwykle kolorowe i atrakcyjne, będą one efektem zaangażowania Zarządu Oczyszczania Miasta (ZOM), który zasadził tam aż 25 tysięcy cebulek owych kwiatów.
Trzy strategiczne pętle miejskiej komunikacji – Dworzec Centralny, Nowe Włochy i Tarchomin Kościołowy – począwszy od nadchodzącej wiosny, staną się miejscem, gdzie roztoczą się barwne dywany z tulipanów. ZOM, mający pod swoją pieczą tereny zielone na krańcach przystanków, dopiero co zakończył proces sadzenia łącznie 25 tysięcy cebul tych kwiatów na wymienionych lokalizacjach.
Największe skupisko tych roślin, powstałe z ponad 12 tysięcy cebulek, pojawi się na tramwajowej pętli Tarchomin Kościelny. Pozostałe dwie pętle autobusowe zostaną upiększone przez dywany zawierające około 6 tysięcy kwiatów. Do tegorocznych nasadzeń wybrano tulipany z grupy Darwina, które są różnokolorowe i doskonale sprawdzają się jako rośliny wieloletnie.
Na wiosnę na krańcowych przystankach pojawią się również tulipany, które zostały zasadzone przez ZOM w poprzednim sezonie przy Dworcu Wschodnim, Metrze Marymont i na Witolinie. Dodatkowo, pojawią się tam również sezonowe rośliny umieszczone w dwupoziomowych kwiatowych wieżach, które zostaną ustawione w ośmiu różnych lokalizacjach.
ZOM troszczy się o zieleń na pętlach przez cały rok. Obecnie ozdabiają je 11 tysięcy wrzosów, mrozów i kapust ozdobnych, a podczas całego roku ilość ta wynosi ponad 58 tysięcy roślin. Jednostka miejska zajmuje się nie tylko utrzymaniem kwiatów na krańcowych przystankach komunikacji miejskiej, ale także trawników, krzewów i drzew. Liczba tych ostatnich ciągle wzrasta. W ubiegłym roku posadzono ich łącznie 12 – wiśnie piłkowane, sosny czarne i robinie akacjowe. Nowe drzewa zaś będą pojawiać się na pętlach: Esperanto, Augustów i Fort Radiowo. Na każdej z nich ZOM sadzi właśnie określone gatunki: klony, sosny i brzozy.
